To są kpiny- w teorii działa nocna i swiateczna pomoc na Próchnika w godz. 18-8 rano, ale jak moja 3 letnia córka miała gorączkę 39,5 st., której nie mogliśmy zbić na dłużej niż na godzinę mąż pojechał własnie na Próchnika- byla godz 6.30 rano i "przemiła" i "kulturalna" Pani powiedziała, żeby jechać do przychodni bo lekarz to już wychodzi do domu i nie bedzie sie dzieckiem zajmowal. Tyle w temacie.....Dziecko dostało drgawek i wybroczyn- musielismy wezwac pogotowie, tam bardzo kompetetny lekarz i ratownik, naprawde super Panowie.
A pani pielegniarka na prochnika pytajac jaki lekarz przyjmuje odpowiada ze kinder jajo
Te wiadomości powinni puszczać w tv tak jak reklamy i wtedy może do tych mądrzejszych oglądających tv by to dotarło.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!